Reklama
Reklama

Stadion: Ryszard Grobelny uczestniczył w negocjacjach ze sponsorem?

W piątek oficjalnie ogłoszono, że poznański Stadion Miejski będzie nosić nazwę INEA Stadion. To właśnie INEA wykupiła prawa do nazwy obiektu. W maju miasto zrezygnowało z korzyści związanych z prawami do sprzedaży nazwy stadionu. Pojawiają się głosy, że w negocjacjach ze sponsorem uczestniczył prezydent Poznania. Ryszard Grobelny zaprzecza.

W maju miasto i operator stadionu przy Bułgarskiej ogłosili wspólnie, że doszli do porozumienia w sprawie zmian w umowie związanej z użytkowaniem obiektu przez operatora (KKS Lech Poznań skarżył się, że czynsz jest za wysoki). Zamiast 3 milionów złotych rocznie czynszu miasto na mocy aneksu do umowy dostaje od operatora tylko 600 tysięcy złotych. Miasto w całości zrezygnowało też z korzyści związanych z prawami do sprzedaży nazwy obiektu. Zmian było więcej, ale o nazwie obiektu i o tym, że miasto nie otrzyma z jej sprzedaży ani grosza jest obecnie najgłośniej.

Dlaczego? W piątek, podczas ogłoszenia, że znalazła się firma zainteresowana nabyciem praw do nazwy stadionu (INEA) prezes KKS Lech Poznań... podziękował prezydentowi Grobelnemu za zaangażowanie w poszukiwania sponsora. To oburzyło część poznańskich radnych. - Jeżeli poważna osoba, czyli prezes Lecha Poznań, który uczestniczył w negocjacjach w sprawie sprzedaży nazwy mówi o uczestnictwie prezydenta w wielu spotkaniach negocjacyjnych, a prezydent Poznania twierdzi, że nie uczestniczył w żadnym spotkaniu i nic o tym nie wie, to dwie osoby, których zdanie traktuję poważnie mają dwie sprzeczne relacje. To wymaga wyjaśnienia - mówi Szymon Szynkowski vel Sęk, radny PiS.

Juliusz Kubel, radny niezrzeszony przypomina, że kilka tygodni temu Ryszard Grobelny zachęcał radnych do zaakceptowania kwestii aneksu do umowy z operatorem. - Jeśli prawdą jest, że pan prezydent uczestniczył w negocjacjach to wiedział, jak się one zakończą i zataił to przed radnymi - mówi. - Jeśli prawdą jest, że uczestniczył w negocjacjach to pojawia się pytanie z jakich uprawnień korzystał - dodaje.

Sam Ryszard Grobelny zapewnia, że nie miał z negocjacjami nic wspólnego. - W żadnych negocjacjach nie uczestniczyłem. O firmie INEA nie wiedziałem, że ktoś z nią negocjuje i tego typu rozmowy są prowadzone - mówi prezydent Poznania. - Jak wielu poznaniaków byłem zaskoczony, gdy podano to do publicznej wiadomości. Ale też nie ukrywam, że namawiam różne firmy przy różnych okazjach do tego żeby zaangażowały się w wiele spraw miejskich. Nie tylko w kwestie sportowe, ale też np. kulturalne - kończy.

AKTUALIZACJA

Podczas sesji Rady Miasta radni zdecydowali, że chcą uzyskać od prezydenta pisemne wyjaśnienie w kwestii aneksu do umowy z operatorem. - W związku z faktem podpisania przez Prezydenta Miasta Poznania aneksu do umowy z operatorem stadionu oraz równolegle sprzedażą przez operatora prawa do nazwy stadionu - Rada Miasta Poznania stwierdza, iż okoliczność podpisania aneksu do umowy operatorskiej, przy świadomości finalizowania procesu negocjacyjnego w sprawie sprzedaży prawa do nazwy stadionu oraz informacje o aktywnym udziale Prezydenta w tych negocjacjach podawane przez operatora - budzą istotne wątpliwości. W zaistniałej sytuacji RMP oczekuje ze strony Prezydenta Miasta pisemnego wyjaśnienia sprawy - czytamy w oficjalnym stanowisku radnych.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

13℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
9.75 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro