Miasto oszczędza na oświetleniu ulicznym?
Na ciemności skarżą się nasi czytelnicy, którzy twierdzą, że uliczne latarnie są zapalane zbyt późno. Zarząd Dróg Miejskich twierdzi jednak, że oświetleniem steruje komputer i żadne zmiany w ostatnim czasie nie były wprowadzane.
W poniedziałek o godzinie 21:30 latarnie nie świeciły się na Rondzie Rataje oraz innych poznańskich rondach. Czytelnicy twierdzą, że podobna sytuacja występuje między innymi na al. Solidarności. Latarnie na Winogradach zapalają się dopiero o 21:50 - Tak dzieje się już od kilku dni. Panują całkowite ciemności. Uważam, że bezpieczeństwo mieszkańców Poznania jest zagrożone i całkowicie ignorowane przez władze miasta - pisze czytelnik. Spostrzeżenia czytelników potwierdzają taksówkarze - Wydaje mi się, że ostatnio trochę późno się zapalają - mówi jeden z nich.
Zarząd Dróg Miejskich, który administruje ulicznym oświetleniem, twierdzi, że latarniami steruje komputer i to on decyduje o tym, kiedy zapalić światło. Urzędnicy dodają, że w ostatnim czasie przez pochmurne wieczory w mieście szybciej robi się ciemno i stąd wrażenie, że latarnie zapalane są później - W przypadku na przykład dużego zachmurzenia, burz, gradobicia, może zaistnieć odczucie braku oświetlenia sztucznego. Natomiast paradoksalnie w dni bardzo słoneczne, ciepłe można odnieść wrażenie, że oświetlenie drogowe zapalane jest zbyt wcześnie - twierdzi Dorota Wesołowska, rzeczniczka ZDM-u.
Najpopularniejsze komentarze