Komisja Bezpieczeństwa przeciwko krótszej drodze na dworzec
Walka o skrócenie drogi do nowego trwa od wielu miesięcy. Pod koniec kwietnia pozytywnie o projekcie wypowiedział się zastępca prezydenta Mirosław Kruszyński, ale w czwartek Komisja Bezpieczeństwa Ruchu działająca przy Zarządzie Dróg Miejskich negatywnie zaopiniowała ten projekt.
Zgodnie z projektem realizowanym obecnie na ulicy Matyi, pieszy udający się z tramwaju na dworzec będzie musiał pokonać minimum 357 metrów, idąc m.in. przez galerię handlową. W przypadku osób poruszających się na wózkach inwalidzkich, jest to już blisko 450 metrów. Stowarzyszenie zaproponowało, by na ulicy Matyi, oprócz realizowanego obecnie przejścia podziemnego, znalazło się także przejście po jezdni - a więc standardowa zebra. Wówczas trasa skróciłaby się do 216 metrów.
Batalia o skrócenie trasy trwa od wielu miesięcy, prezentowane były kolejne ekspertyzy, które potwierdzały spostrzeżenia społeczników. W międzyczasie zdanie o projekcie zmienił zastępca prezydenta Mirosław Kruszyński, który początkowo nie zgadzał się na budowę przejścia, ale pod koniec kwietnia skierował projekt do konsultacji w Komisji Bezpieczeństwa Ruchu.
Dziś komisja składająca się z przedstawicieli Wydziału Ruchu Drogowego KMP, Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa UM Poznania, Straży Miejskiej, Zarządu Transportu Miejskiego, Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, Zarządu Dróg Miejskich negatywnie zaopiniowała projekt - Komisja zaopiniowała negatywnie lokalizację dodatkowego przejścia dla pieszych przez jezdnię i torowisko tramwajowe ulicy Stanisława Matyi w sąsiedztwie ZCK. Decyzja została podyktowana względami bezpieczeństwa, zapewnienia zdrowia i życia pieszych - poinformował Zarząd Dróg Miejskich. Sprawę na gorąco skomentował Mirosław Kruszyński - Dyrektor poinformował mnie dziś o wyniku prac komisji bezpieczeństwa. Ja byłem za wdrożeniem, ale pod warunkiem, że komisja wypowie się w tej sprawie pozytywnie. Komisja powiedziała nie i trudno mi z tym dyskutować - powiedział prezydent.
O komentarz poprosiliśmy też przedstawicieli Stowarzyszenia Inwestycje dla Poznania - My oczywiście będziemy dalej walczyć o to przejście. Uważam, że sytuacja jest absurdalna, a komisja brnie w ślepy zaułek. Oczywiście zwrócimy się z prośbą o uzasadnienie tej decyzji do ZDM, a potem zadecydujemy jakie kroki powinniśmy podjąć - powiedział Paweł Sowa, prezes stowarzyszenia.
Najpopularniejsze komentarze