Zarzuty CBA dla Ryszarda Grobelnego
Do poznańskiej Prokuratury Apelacyjnej trafiły dokumenty Centralnego Biura Antykorupcyjnego w sprawie poznańskiego Stadionu Miejskiego. CBA zarzuca m.in. prezydentowi Poznania brak nadzoru nad budową obiektu.
Pod koniec lutego Centralne Biuro Antykorupcyjne kolejny raz zabrało głos w sprawie budowy poznańskiego Stadionu Miejskiego. Przedstawiono wyniki kontroli, którą przeprowadzono w ubiegłym roku.
Agenci CBA ujawnili, że mimo iż spółka Euro Poznań 2012 przejęła od POSiR-u nadzór nad budową stadionu wraz z budżetem, to wciąż POSiR wykonywał większość prac. - To POSiR organizował większość przetargów, zawierał umowy, dokonywał finansowych rozliczeń z wykonawcą - wyjaśniał w rozmowie z nami Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA. - W trakcie kontroli wyszło też na jaw, że brakuje skonkretyzowanej koncepcji stadionu. Wielokrotnie ją zmieniano, co miało znaczny wpływ na wzrost kosztów inwestycji - dodał. - Naszym zdaniem nadzór nad budową stadionu był niewłaściwy.
W poniedziałek CBA przekazało dokumenty związane z kontrolą do poznańskiej Prokuratury Apelacyjnej. - To świeża sprawa. Musimy mieć kilka dni na przeanalizowanie dokumentów. Dopiero wtedy podejmiemy decyzję na temat tego, czy śledztwo zostanie wszczęte - mówi Hanna Grzeszczyk z Wydziału V do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji.
Przypomnijmy, że miasto nie zgadza się z zarzutami CBA twierdząc, że CBA badało POSiR, a nie to, co w sprawie robił prezydent.
Już w zeszłym roku CBA przedstawiła pierwsze wyniki kontroli przeprowadzonej w Poznaniu w związku z budową Stadionu Miejskiego przy Bułgarskiej. Dotyczyły m.in. nieprawidłowości przede wszystkim na etapie prac projektowych i wykonawstwa oraz rozstrzygnięcia przetargu na wykonanie niektórych prac, w tym wykończeniowych oraz zakupu wyposażenia stadionu.
Najpopularniejsze komentarze