28 nowych willi miejskich przy Rezerwacie Żurawiniec?
Deweloper zapowiada budowę kolejnych domów bezpośrednio przy rezerwacie przyrody Żurawiniec. W przypadku zablokowania tej inwestycji przez miasto, zapowiada, że zażąda 60 mln odszkodowania.
Rezerwat Żurawiniec to jeden z dwóch rezerwatów przyrody leżących w granicach Poznania. Założony został w 1959 w celu ochrony znajdującego się na jego terenie torfowiska. Dziś rezerwat otoczony jest intensywną zabudową, a deweloperzy wdzierają się również na jego teren.
- Kolejne osiedla tutaj powodują, że właściwie ostatnie już naturalne spływy wody są zatamowane. To wszystko powoduje, że za dziesięć, dwadzieścia lat Żurawiniec padnie i będzie się nadawał tylko do wycięcia - mówi Adam Szabelski z Rady Osiedla Naramowice.
Do tej pory miasto sprzeciwiało się powstaniu tutaj kolejnego osiedla, a sprawa trafiała do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które zgadzało się na zabudowę. Trzeci sprzeciw miasta został podtrzymany przez SKO, ale uchylił je Sąd Administracyjny.
- Zgodnie z polityką przestrzenną miasta, wyrażoną w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, jest to teren wyłączony z zabudowy - twierdzi radny Łukasz Mikuła.
Problem powinien rozwiązać plan zagospodarowania przestrzennego, który definitywnie zakaże zabudowy w rezerwacie. Pracownicy Miejskiej Pracowni Urbanistycznej zapowiadają, że plan powstanie, ale ze względu na stopień skomplikowania procedury nie są w stanie podać konkretnych terminów.
Deweloper już dziś zapowiada, że w takim wypadku miasto zostanie zaskarżone za wyrządzoną szkodę finansową. Nieoficjalnie mówi się o kwocie nawet sześćdziesięciu milionów złotych.
Najpopularniejsze komentarze