Chciał wysadzić Biedronkę: 8 lat spędzi w więzieniu
Osiem lat za kratkami spędzi Mariusz K., który w październiku 2010 roku napadł z bronią w ręku na sklep sieci Biedronka na os. Armii Krajowej. Po jego zatrzymaniu okazało się, że przygotowywał zamach bombowy na sklep.
Do napadu na Biedronkę na os. Armii Krajowej w Poznaniu doszło 26 października 2010 roku. Uzbrojony w pistolet gazowy mężczyzna wszedł do sklepu tuż przed zamknięciem i ukrył się pomiędzy paletami z towarem. Gdy pracownicy zamknęli drzwi, w budynku został wyłączony prąd. Sprawca w ciemności sterroryzował personel i zrabował ponad 30 tysięcy złotych. Towarzyszyło mu dwóch innych mężczyzn.
Wytypowani w drodze śledztwa potencjalni sprawcy nie mieli wcześniej problemów z prawem. Mimo to okazało się, że dysponowali bronią, materiałami wybuchowymi i narkotykami. W mieszkaniu Mariusza K. znaleziono kilogram materiałów wybuchowych. W jego komputerze znajdowały się natomiast plany zamachu bombowego na jeden ze sklepów sieci.
Podczas odczytywania wyroku sędzia przyznała, że to Mariusz K. był głównym wykonawcą napadu. Ma spędzić 8 lat w więzieniu, a także oddać skradzione pieniądze właścicielowi sklepu. Wyrok nie jest prawomocny.
Dwóch wspólników Mariusza K. już wcześniej, dobrowolnie, poddało się karze.
Najpopularniejsze komentarze