Grobelny obcina 4 mln zł na sport młodzieżowy?
Poznańskie kluby sportowe prowadzące zajęcia w ramach Młodzieżowych Centrów Sportu dla młodzieży uzdolnionej sportowo mogą nie otrzymać dotacji z magistratu, gdyż prezydent Ryszard Grobelny szuka oszczędności.
Przez cały 2011 rok uzdolniona sportowo młodzież z różnych środowisk w ramach Młodzieżowych Centrów Sportu mogła korzystać z zajęć sportowych w 56. podmiotach na terenie całego miasta. W sumie miasto wydało na ten cel 3,65 mln zł, a największą dotację w wysokości blisko 0,6 mln zł otrzymał OŚ AZS Poznań m.in. na: koszykówkę, tenis, szermierkę, pływanie czy lekkoatletykę.
W tym roku Wydział Sportu planował wydać na ten cel ponad 4 mln zł, a wyniki konkursu miały zostać ogłoszone w piątek, 13 stycznia 2012 roku. Jednak wyniki nie zostały podane do publicznej wiadomości, a z nieoficjalnych informacji wynika, że prezydent Ryszard Grobelny szuka oszczędności również w tej sferze budżetu miasta i planuje zaproponować Radzie Miasta obcięcie wydatków na Młodzieżowe Centra Sportu.
- Ostatnie nasze obrady były trudne, gdyż decydowanie o wydatkach na sport młodzieżowy jest bardzo niewdzięczne. Pojawił się pomysł przesuwania środków z Młodzieżowych Centrów Sportu na inne zadania związane ze sportem, ale stanowczo protestowałem, gdyż nie tędy droga. Mam nadzieję, że nie będzie to przedmiotem głosowania Rady Miasta - powiedziała portalowi epoznan.pl wiceprzewodnicząca Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki, radna Lidia Dudziak.
Biuro Prasowe Urzędu Miasta nie znało powodów wstrzymania procedury konkursowej, a dyrektor Wydziału Sportu Ewa Bąk odmówiła nam wczoraj komentarza. - Dla każdego klubu pracującego z młodzieżą brak dotacji z Urzędu Miasta Poznania z tej puli to poważny problem. Obawiam się, że większość klubów zawiesi swoją pracę z młodzieżą lub wprowadzi zajęcia 100 proc. płatne. Szkoda, że prezydent, urzędnicy i radni nie widzą jak dużo efektów przynosi wspólna praca klubów w ramach Młodzieżowych Centrów Sportu. Wszyscy jesteśmy zdziwieni faktem jak nas się traktuje w okresie, w którym powinniśmy znać wysokość dotacji. Nikt nic nie wie w urzędzie, a nieoficjalnie mówi nam się o wstrzymaniu procedury konkursowej i zmniejszeniu puli - mówi nam jeden z prezesów klubu pracującego z młodzieżą, który prosi o anonimowość dla dobra młodzieży.
Brak oficjalnej informacji w tej sprawie potwierdzili naszej redakcji pracownicy innych klubów, którzy również nie znają wyników konkursu. Niestety oficjalnych komunikatów brakuje również w Biuletynie Informacji Publicznej.
Najpopularniejsze komentarze