Przezorny w EKUZ zaopatrzony

Trudno spodziewać sie, by ktokolwiek ruszając na wakacje zakładał, że właśnie tam złamie sobie nogę, albo załapie zapalenie płuc czy inną chorobę. Zakładać nie ma co, ale przewidywać trzeba.

Zanim wybierzemy się na wczasy za granicą warto wyrobić sobie Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego. Dzięki niej we wszystkich krajach Unii Europejskiej uzyskamy pomoc medyczną taką samą jak obywatel kraju, w którym się znajdujemy. Chociaż warto pamiętać, że w niektórych państwach najpierw za udzieloną pomoc będziemy musieli wyłożyć gotówkę z własnej kieszeni.
Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego zastąpiła tak zwany druk E-111. By ją otrzymać, wystarczy wypełnić wniosek i podać w nim swoje dane: imię, nazwisko, datę urodzenia, PESEL, numer identyfikacyjny instytucji, która kartę wydała, numer identyfikacyjny karty oraz datę ważności.
Kartę można załatwić na miejscu odwiedzając jeden z dwóch budynków Narodowego Funduszu Zdrowia przy ulicy Grunwaldzkiej lub Piekary. Tylko od początku roku w całej Wielkopolsce NFZ wydał ponad 50 tysięcy takich kart, z czego tylko w ostatnim miesiącu prawie 14 tysięcy.
Za wydanie karty nie trzeba płacić. Jej posiadanie daje nam ubezpieczenie bez limitu kosztów. Co oznacza, że jeśli sytuacja wymaga ratowania życia, pomoc zostanie nam udzielona bez względu na cenę zabiegu czy operacji. Karta obowiązuje na terenie krajów Unii Europejskiej, ale też np. na Martynice, Majorce, Wyspach Kanaryjskich w Norwegii, Islandii, Lichtensteinie czy Szwajcarii.