Reklama
Reklama

Lech odpada z Ligi Europejskiej

Powstańcy Wielkopolscy | fot. wiki
Powstańcy Wielkopolscy | fot. wiki

Lech Poznań przegrał rewanżowe spotkanie 1/16 Ligi Europejskiej z SC Braga 0:2 i odpadł z rozgrywek. Portugalczycy w 1/8 LE zmierzą się z Liverpoolem.

Początek spotkania mógł należeć do podopiecznych Jose Maria Bakero, którzy po pierwszych atakach Stortingu Braga zmarnowali znakomitą okazję na zdobycie bramki. Siergiej Kriwiec uciekł lewym skrzydłem i zagrał piłkę w pole karne do Semira Stilicia. Niestety strzał reprezentanta Bośni i Hercegowiny minimalnie minął bramkę Moraesa Artura.

Gospodarze odpowiedzieli groźną akcją z 8. minuty. Z narożnika pola karnego strzelał Hugo Viana. Krzysztof Kotorowski obronił, ale do piłki najszybciej dobiegł Alan i z bliska pokonał bramkarza. Po stracie bramki piłkarze Lecha sprawiali wrażenie zagubionych, a gospodarze szukali okazji na wykorzystanie tego momentu. W 36. minucie padła druga bramka dla Sportingu, a wszystko przez błąd Bartosza Bosackiego. Lechita przypadkowo podał pod nogi Heldera Barbosy. Ten podał do Limy, który wygrał pojedynek sam na sam z Kotorowskim.

Kolejorz odpowiedział tylko ładnym strzałem Seweryna Gancarczyka z ok. 35 metrów, ale Moraes Artur obronił piłkę, odbijając ją. Niestety nie było nikogo, kto wykończyłby tę akcję.

Po zmianie stron Lech poprawił swoją grę, a na słowa uznania zasługuje Jacek Kiełb, który pojawił się na boisku w miejsce słabego Huberta Wołąkiewicza. Lechici zaczęli częściej gościć pod bramkę rywali, a w końcówce mieli kilka okazji na zdobycie gola zapewniającego awans do 1/8 LE.

Pierwsza bardzo dobra okazja miała miejsce w 72. minucie. Marcin Kikut wbiegł w pole karne i podawał do idealnie ustawionego Rudnevsa i Kiełba, ale piłka odbiła się od Kaki i przypadkowo trafiła w ręce zaskoczonego Artura. Następnie Lech zmarnował dwa rzuty wolne z okolic pola karnego.

Gdy trzy minuty przed końcem spotkania Marcin Kikut otrzymał czerwoną kartkę za faul na Silvio wydawało się, że to już koniec sportowych emocji. Jednak poznaniacy podgrzali atmosferę maksymalnie. W 90. minucie Artjoms Rudnevs zmarnował 100 proc. podanie w pole karne, a jego strzał z pierwszej piłki wybił na rzut rożny golkiper gospodarzy. Chwilę później mocny strzał Jakuba Wilka zza linii pola karnego trafił w poprzeczkę. W doliczonym czasie gry szczęścia próbował jeszcze strzałem głową Arboleda, ale wyniki nie uległ zmianie i SC Braga awansowała do 1/8 LE.

SC Braga - Lech Poznań 2:0 (2:0)
Bramki: Alan (8. min.), Lima (36. min.)
Żółte kartki: Kaka, Artur, Gancarczyk
Czerwona kartka: 86. Kikut (za faul)
Sędzia: Markus Strombergsson (Szwecja)
Widzów: 15.000

Braga: Artur - Miguel Garcia, Alberto Rodriguez, Kaka, Silvio - Custodio, Mossoro (69. Leandro Salino), Hugo Viana - Alan (82. Elderson), Lima, Helder Barbosa (68. Paulo Cesar)

Lech: Krzysztof Kotorowski - Hubert Wołąkiewicz (62. Jacek Kiełb), Bartosz Bosacki, Manuel Arboleda, Seweryn Gancarczyk - Dimitrije Injac (46. Jakub Wilk), Ivan Djurdjević - Marcin Kikut, Semir Stilić (70. Vojo Ubiparip), Sergei Krivets - Artjoms Rudnevs


Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

4℃
1℃
Poziom opadów:
0.4 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
10.80 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro