Reklama

Jakub Tomczak: są nowe fakty

Jest światełko nadziei dla Jakuba Tomczaka, skazanego na podwójne dożywocie za brutalne zgwałcenie obywatelki Anglii.

Przypomnijmy szczegóły sprawy - Jakub Tomczak został zatrzymany w Polsce na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Oskarżenie dotyczyło gwałtu i pobicia mieszkanki Exeter, do których doszło w 2006 roku. Tomczak, wówczas student prawa, miał brutalnie zgwałcić 48-letnią kobietę, a następnie zostawić ją przy jednym z zaparkowanych na ulicy samochodów.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA


Głównym dowodem w sprawie było nagranie z kamery video ukazujące jak Jakub oddala się od grupy znajomych i znika poza zasięgiem oka "wielkiego brata". Po chwili wraca. Działo się to dokładnie w tym samym czasie oraz w okolicy miejsca, gdzie dokonano zbrodni na obywatelce Anglii.

Zgwałcona kobieta na skutek odniesionych obrażeń nie pamiętała zdarzenia, nie potrafiła też wskazać sprawcy gwałtu. Zmarła w kwietniu tego roku.

Dowody zebrane w sprawie od początku budziły wiele wątpliwości, jednak polski sąd zgodził się, by Jakub stanął przed brytyjskim wymiarem sprawiedliwości. Ława przysięgłych wydała wyrok przede wszystkim na podstawie badań DNA - Jakub Tomczak został uznany winnym zarzucanych mu czynów, a sąd skazał go na podwójne dożywocie.

Obecnie Tomczak odsiaduje wyrok w Gębarzewie. W styczniu wziął ślub.

Gazeta Wyborcza podaje, że pojawiły się nowe fakty w sprawie Tomczaka. Najmocniejszym dowodem na to, że skazany miał dokonać wskazanego przestępstwa, był wynik porównania DNA Jakuba i śladów z ciała zgwałconej kobiety. Jak się okazało DNA nie były identyczne. Różniły się jedną cechą. Tłumaczono, że to pewnie błąd komputera.

W czwartek w Exeter pojawiła się jednak sensacyjna wiadomość. Ujawniono, że trwa postępowanie wobec dr. Jhetama, głównego specjalisty sądowego w hrabstwie Devon. To on zajmował się pobieraniem próbek DNA z ciała zgwałconej kobiety. Wyszło na jaw, że zrobił to dwa dni po dokonaniu przestępstwa, a nie natychmiast. Nie opisał też urazów 48-latki.

Mecenas Paplaczyk - zajmujący się sprawą Jakuba Tomczaka przyznaje, że czuje się oszukany przez brytyjską policję. Będzie walczył o to, by wstrzymać wykonanie kary Jakuba, a także będzie domagał się sprawiedliwości.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
29.60 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro