Zbierają dary dla schroniska
Poznańskie schronisko dla zwierząt potrzebuje pomocy. Mieszkańcy Ławicy zbierają dary, które pomogą zwierzakom przetrwać zimę.
Co najchętniej przyjmują pracownicy schroniska? Koce i śpiwory. A także karmę. Duże zapotrzebowanie jest przede wszystkim na karmę dla kociąt i szczeniaków - mówi Małgorzata Budzińska, pracownik schroniska.
W schronisku przy ulicy Bukowskiej mieszka obecnie ponad 500 psów. Nie wszystkie znajdą w najbliższym czasie nowy dom. Dlatego pomoc czworonogom niosą mieszkańcy Ławicy.
Akcję wymyśliła i zorganizowała Dorota Zduńczyk. Wydrukowała ulotki i poprosiła o pomoc księdza z pobliskiej parafii. Lawina ruszyła. Jutro dostaniemy następny transport - mówi Zduńczyk. Ludzie dopytują, czy akcja jeszcze trwa - dodaje.
Akcja trwa. Dary wciąż są zbierane. Jak zapewnia ksiądz Tomasz Bochyński - Za każdym razem, gdy prosimy mieszkańców Ławicy o pomoc, spotykamy się z ogromnym zainteresowaniem.
Jesień i zima to szczególnie trudny czas dla psów i kotów. Właściciele coraz częściej wyrzucają zwierzęta na ulice. Schronisko jest przepełnione. Dlatego pomoc bardzo cieszy pracowników poznańskiego domu dla bezpańskich psów.
Przypominamy, że za porzucenie psa właścicielowi grozi grzywna lub nawet kara pozbawienia wolności do roku.