Motocykliści zakończyli sezon
W sobotę przez Poznań przejechała parada jednośladów. Swój jesienny piknik motocykliści urządzili pod Areną. Zjechało tam około 2 tysięcy maszyn.
Na wielkim zlocie w Poznaniu pojawili się motocykliści z całego kraju: indywidualni pasjonaci i całe kluby. Nie zabrakło nawet niesławnych amerykańskich Aniołów Piekieł - w oswojonej, poznańskiej wersji.
Powodem spotkania było oficjalne zakończenie sezonu motocyklowego 2010. Miłośnicy jednośladów zamknęli go w sobotę tylko symbolicznie, ponieważ ze swoimi maszynami nie rozstają się na ogół nawet zimą. Gdy zacznie się mróz, część motocykli jednak poczeka na wiosnę w garażach.
Na pikniku w parku Kasprowicza pod Areną dużo mówiło się o jeździe z głową i bezpieczeństwie na drogach. Przede wszystkim jednak motocykliści mogli wymienić doświadczenia i zaprezentować swoje maszyny: klasyczne, jak i te nowoczesne. Organizatorzy zlotu szacują, że w sobotniej imprezie wzięło udział około 2 tysięcy motocykli. Spotkanie zorganizowano w Poznaniu już po raz siedemnasty.