NIK skontrolowała szpitale kliniczne
Okazuje się, że większość szpitali klinicznych w Polsce zamiast brać pieniądze za przeprowadzanie specjalistycznych badań zleconych przez np. firmy farmaceutyczne, ponosiła ich koszty.
Kontrolerzy NIK odkryli, że w polskich szpitalach klinicznych nagminnie dochodzi do sytuacji, w których Narodowy Fundusz Zdrowia jest obciążony kosztami przeprowadzania eksperymentalnych badań zleconych przez prywatne firmy farmaceutyczne. Choć bardzo trudno jest ustalić na jakie koszty narażono NFZ, kontrola zaledwie kilku badań ujawniła, że to suma rzędu 4 milionów złotych. Łącznie mogłoby to być nawet kilkadziesiąt milionów!
NIK zauważyła również, że niepokojące są dane dotyczące zależności między udziałem lekarzy w badaniach klinicznych przynoszących duże dochody, czy udziałem w zagranicznych konferencjach sponsorowanych przez firmy farmaceutyczne, a zamówieniami składanymi przez dane szpitale tym firmom na kwoty zamykające się w milionach złotych.
Ze środków NFZ-u finansowane były badania kliniczne m.in. w poznańskim Szpitalu Klinicznym Przemienienia Pańskiego przy ul. Długiej. Lekarze, w czasie wykonywania obowiązków służbowych na terenie szpitala, zajmowali się badaniami klinicznymi. Dodatkowo lekarze za zajmowanie się pacjentami , u których prowadzono badania kliniczne, otrzymywali duże wynagrodzenie. Szpital natomiast dostawał grosze. Ujawniono również, że zalegające w szpitalu opakowania leków przeznaczonych do badania nie były w pełni wykorzystywane. Niektóre straciły ważność już 11 lat temu.
Badania kliniczne podjęte w latach 2006 - 2008 (a było ich blisko 200) w poznańskim szpitalu nie przyniosły oczekiwanych dochodów w wysokości nawet 500 tysięcy złotych.