Reklama

Prezes Radia Merkury nie płaci abonamentu

fot. mainrc/sxc.hu
fot. mainrc/sxc.hu

Nowy prezes i redaktor naczelny Radia Merkury Filip Rdesiński był w czwartek gościem programu "Gorący Temat" Agnieszki Gulczyńskiej. W trakcie rozmowy przyznał się, że sam nie ma radia i nie płaci abonamentu - z którego żyje jego publiczna redakcja. W piątek w godzinach popołudniowych do redakcji dotarło oświadczenie prezesa.

Agnieszka Gulczyńska: Pan prezes płaci abonament?

TEJ! Zasługujesz na jesienny relaks. Linea Mare***** nad morzem to idealne miejsce na wypoczynek wśród sosnowych lasów. Odkryj spokój i komfort w wyjątkowym otoczeniu.
REKLAMA


Filip Rdesiński: Nie płacę, dlatego, że nie posiadam odbiornika.

A kojarzy pan może, jakiej wysokości jest abonament w Polsce?


Ale przepraszam, zapytam jedną rzecz. Pani mnie w tej chwili...

Nie! Jest pan prezesem Radia Merkury, poznańskiego oddziału Polskiego Radia. Próbuję się dowiedzieć, czy...

Czy chcemy rozmawiać o programie, czy chce mnie pani przesłuchiwać?

Ja chciałabym poznać pana kwalifikacje na to stanowisko. Dlatego pytam, czy pan się orientuje, jaka jest wysokość abonamentu w tej chwili w Polsce. W Końcu z abonamentu pana radio żyje.

To jest kilkadziesiąt złotych na osobę w tej chwili.

W piątek około godziny 17.00 do naszej redakcji dotarło oświadczenie nowego prezesa Radia Merkury. Napisał w nim, że mówiąc, iż nie ma odbiornika i nie płaci abonamentu wyraził się nieprecyzyjnie. Filip Rdesiński tłumaczy, że nie uiszczał opłaty abonamentowej, ponieważ przez długi okres czasu mieszkał z osobą, która posiadała zarejestrowane odbiorniki i za nie płaciła.

Czy nowy prezes Radia Merkury powinien mieć w domu odbiornik radiowy?

  • 0%
  • 0%

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Problemy na Ławicy przez pogodę
9℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
20.00 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro