13-latek po wypadku jest w śpiączce
13-latek , który uległ wczoraj wypadkowi podczas zabawy w szybie windy na os. Sobieskiego, po pięciogodzinnej operacji został wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną.
Stan nastolatka jest stabilny, ale poważny - mówi dr Jacek Profasek, dyrektor Szpitala Dziecięcego im. B. Krysiewicza. W wyniku uderzenia w głowę nastąpiło nie tylko uszkodzenie powłoki skórnej, ale też kości czaszki oraz powłoki mózgowej - dodaje. Za kilka dni chłopiec zostanie wybudzony i wtedy będzie można dokładnie stwierdzić, czy zaszły jakieś zmiany w mózgu - kończy.
13-latek został przewieziony wczoraj do szpitala w stanie ciężkim. Jak wynika z informacji, które uzyskaliśmy, dwóch chłopców udało się po szkole na osiedle Sobieskiego, by pojeździć na dachu windy. Bez problemów weszli na konstrukcję i czekali na uruchomienie windy. Gdy to nastąpiło jeden z nich stracił równowagę i uderzył się w głowę.
Stan windy oceniono na sprawny.