Pijany Wielkopolanin wiózł w samochodzie 5-letniego syna. Policja ruszyła za nim w pościg
Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem w miejscowości Stare Tarnowo (powiat kościański).
Policjanci chcieli zatrzymać do kontroli kierowcę Renault, który pędził 100km/h na terenie zabudowanym. Jednak mężczyzna zignorował sygnały policji i nie zatrzymał się. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za nim w pościg.
Podczas pościgu mężczyzna porzucił samochód i oddalił się pieszo.
- Przy samochodzie policjanci zastali 62-letniego mężczyznę oraz 5-letniego chłopca - syna sprawcy. Starszy mężczyzna początkowo twierdził, że to on prowadził samochód, jednak po krótkiej rozmowie przyznał, że faktycznym kierującym był jego 33-letni syn, który po kilku minutach wrócił na miejsce - informuje Komenda Powiatowa Policji w Kościanie.
Mundurowi od razy wyczuli woń alkoholu od kierowcy, dlatego przeprowadzili badanie na trzeźwość. Alkomat wykazał 0,74 promila alkoholu w jego organizmie.
- Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do kościańskiej komendy. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, za który grozi mu wysoka grzywna, zakaz kierowania pojazdami i kara pozbawienia wolności do lat 3, a także zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej, za które grozi do 5 lat pozbawienia wolności - podaje Policja w Kościanie.
Mężczyzna dodatkowo został ukarany mandatem w wysokości 6,5 tysiąca złotych oraz otrzymał 28 punków karnych.


