W końcu jest. Po blisko 10 latach ukończono ważną poznańską inwestycję
Sąd Apelacyjny przeniósł się na ulicę Hejmowskiego.
To spełnienie marzeń - nie ukrywają pracownicy instytucji. Do niedawna funkcjonowali w budynku z wielkiej płyty przy ulicy Trójpole, teraz, po blisko 10 latach budowy, przeprowadzili się do nowoczesnego obiektu w sąsiedztwie Sądu Okręgowego. Prace ruszyły w 2016 roku. - Niestety, wykonawca po dwóch latach zszedł z budowy. Przeszacował swój budżet, co do możliwości zrealizowania prac za wskazaną w ofercie cenę - tłumaczy Małgorzata Mrówczyńska, dyrektor Sądu Apelacyjnego w Poznaniu.
Jak przypomina WTK, początkowo budowa miała kosztować ponad 50 mln złotych, ostatecznie obiekt wybudowano za 120 milionów. Prace ukończono we wrześniu. - Mamy 6 sal rozpraw, mamy czytelnię akt, mamy biuro podawcze, mamy biuro obsługi interesanta - wymienia dyrektor. W dotychczasowej siedzibie było ciasno, nie było miejsca na akta, przez co były ustawiane w kartonach nawet na korytarzach.


