Reklama
Reklama

Kolejna odsłona procesu w sprawie Kulczykparku

fot. policja
fot. policja

W środę, 25 listopada, zielonogórski sąd przesłuchał głównego świadka oskarżenia - biegłego, który oszacował wartość ziemi, na której obecnie stoi druga część Starego Browaru. Przypominamy: w 2002 roku miasto sprzedało ten grunt Grażynie Kulczyk. Jej firma stanęła do przetargu jako jedyna i kupiła cały teren za 6 milionów złotych. Zdaniem prokuratury powinna zapłacić nawet dwa razy więcej.

Biegły, którego przesłuchiwano dziś w Zielonej Górze, na zlecenie prokuratury oszacował wartość terenu sprzedanego Grażynie Kulczyk. To jego informacje były podstawą aktu oskarżenia. Mężczyzna przyznał, że w dokumentach, które musiał analizować w celu oszacowania wartości terenu, były niejednoznaczne, a nawet sprzeczne informacje. Sprzeczności dotyczyły m.in. ewentualnego przeznaczenia terenu - w jednym dokumencie wspominano o parku, a w innym o nieruchomości budowlanej.

Ryszard Grobelny zarzucił biegłemu, że ten nie przestrzegał zasad, zgodnie z jakimi pracuje rzeczoznawca majątkowy. Zdaniem prezydenta Poznania to właśnie biegły powienien zadbać o to, by stan prawny terenu był prawnie określony. Przesłuchiwany nie zgodził się z Grobelnym.

Oprócz biegłego, w prokuraturze miała być przesłuchiwana Grażyna Kulczyk. Ta jednak nie zjawiła się w sądzie, uprzedzając wcześniej o swojej nieobecności. Właścicielka Starego Browaru oświadczyła, że ważne spotkania w interesach uniemożliwiają jej stawienie się w prokuraturze.

Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

4℃
-2℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
11.50 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro