W Poznaniu przeprowadzono pierwszy taki zabieg dający nadzieję osobom z rakiem. Gigantyczne zainteresowanie pacjentów
Tylko w kilka dni do Szpitala Wojewódzkiego w Poznaniu trafiło blisko 1000 maili od pacjentów, którzy także chcieliby przejść taki zabieg.
31 lipca w Szpitalu Wojewódzkim w Poznaniu zespół pod kierownictwem prof. dr. hab. n. med. Dawida Murawy przeprowadził pierwszy w regionie zabieg PIPAC (Pressurized Intraperitoneal Aerosol Chemotherapy) - innowacyjnej metody leczenia przerzutów nowotworowych do otrzewnej. - To przełomowy moment dla pacjentów z zaawansowanymi nowotworami jamy brzusznej, którzy dotychczas mieli ograniczony dostęp do tej formy terapii - wyjaśnia lecznica.
- Pierwsze w Polsce zabiegi PIPAC wykonano 10 maja 2017 roku w Centrum Onkologii w Bydgoszczy. Przeprowadzili je prof. Wojciech Zegarski, dr Maciej Nowacki i ich zespół, we współpracy z twórcą metody - prof. Marcem Reymondem z Niemiec. Niestety, mimo obiecujących wyników, metoda ta nie została włączona do standardów leczenia onkologicznego w kraju z uwagi na wysokie koszty związane z drogim systemem importowanym z USA. Procedura ta nie była realizowana od 2017 roku w żadnym polskim ośrodku - aż do teraz. Najbliższe Ośrodki realizujące tą procedurę znajdują się w Berlinie, jednak wśród pacjentów najczęściej wybieranym miejscem wykonywania tej procedury (w ramach leczenia komercyjnego) są szpitale w Izraelu - dodaje.
W poznańskim szpitalu do zabiegu zakwalifikowano czterech pacjentów. - PIPAC to nowoczesna forma chemioterapii podawanej laparoskopowo w postaci aerozolu pod ciśnieniem bezpośrednio do jamy otrzewnej. Dzięki temu lek lepiej penetruje tkanki nowotworowe, a jego działanie może być bardziej efektywne przy jednocześnie mniejszych skutkach ubocznych. To szczególnie ważne u pacjentów w stanie paliatywnym, dla których inne metody leczenia są zbyt obciążające lub nieskuteczne. Metoda ta stosowana jest głównie u pacjentów z przerzutami raka żołądka, jelita grubego, jajnika i innych nowotworów jamy brzusznej, u których nie można już przeprowadzić radykalnego leczenia operacyjnego.
Okazuje się, że zabieg, który poza Polską kosztuje tysiące złotych, a w Poznaniu jest wykonywany bezpłatnie, wzbudził ogromne poruszenie wśród osób chorujących na nowotwór. W zaledwie kilka dni od ogłoszenia informacji o tym, że w Poznaniu przeprowadzane są zabiegi, do szpitala zadzwoniły setki osób blokując linię telefoniczną, a na skrzynki mailowe przyszło blisko 1000 maili z pytaniami chociażby o kwalifikację do takiego zabiegu. - W związku z ogromnym zainteresowaniem zabiegami PIPAC (Pressurized Intraperitoneal Aerosol Chemotherapy), uprzejmie informujemy, że wszelkie zapytania dotyczące kwalifikacji do leczenia tą metodą należy kierować wyłącznie drogą mailową na dedykowany adres: [email protected]. Z uwagi na bardzo dużą liczbę połączeń telefonicznych i prób kontaktu, które zakłócają bieżącą pracę poradni oraz działów administracyjnych szpitala, kontakt telefoniczny w tej sprawie nie będzie obsługiwany. Na wszystkie wiadomości przesyłane na powyższy adres mailowy odpowiadać będzie powołany do tego celu zespół specjalistów - zaznacza szpital.
Dyrektor szpitala, pod którego kierownictwem przeprowadzono pierwszy zabieg w Poznaniu, zorganizował live w mediach społecznościowych, podczas którego wyjaśnił wiele spraw potencjalnym pacjentom:
