Planowe operacje w części poznańskich szpitali mogą być wstrzymane
Szpital Miejski im. Strusia do końca roku będzie przeprowadzał tylko operacje konieczne dla uratowania życia, a pozostałe przesunie na następny rok. To z powodu wysokich kosztów nadplanowych zabiegów, które każdy szpital musi wykonywać w nagłych wypadkach. NFZ już ostrzegł, że w 2009 r. nie może za nie zapłacić. Czy kolejne szpitale zaczną przesuwać planowe operacje?
- Jesteśmy w trakcie obliczania jak ten problem wygląda u nas. Będziemy w stanie na pewno to powiedzieć w Poniedziałek. (...) Podejrzewam, że pieniędzy na planowe operacje może nam nie wystarczyć w grudniu. - powiedziała w rozmowie z Epoznan.pl lek. med. Elżbieta Wrzesińska-Żak, dyrektor szpitala im. Franciszka Raszeji przy ul. Mickiewicza w Poznaniu. Dodała, że jej placówka otrzymała od Narodowego Funduszu Zdrowia oficjalne pismo, w którym ten ostrzegał, że nie będzie mógł w tym roku pokryć kosztów ponadplanowych zabiegów.
Szpital Miejski im. Strusia wydał w tym roku na dodatkowe zabiegi już ponad 7,7 mln zł. Wynikają one przede wszystkich z potrzeb pacjentów ostrego dyżuru. Szpital im. Strusia zapowiedział, że mógłby wznowić normalny tryb działania, gdyby za ponadprogramowe zabiegi zapłacił mu NFZ. Placówce prawdopodobnie pozostaje jednak czekać na swój przyszłoroczny budżet. Jak podało Radio Merkury, zawieszenie pojedynczych, planowych zabiegów jest możliwe też w Szpitalu Wojewódzkim na ul. Lutyckiej.