Rezerwat archeologiczny na Ostrowie Tumskim
Już za niecałe 3 lata obejrzymy wał z czasów Mieszka I i pozostałości murów biskupa Lubrańskiego z XVI w., wyeksponowane w nowoczesnym rezerwacie archeologicznym. W tym tygodniu rozstrzygnięto konkurs architektoniczny na jego projekt. Zwyciężyła pracownia Toya Design Tomasza Wojtkowiaka. Gdy rezerwat powstanie, będzie drugą z kolei, po Interaktywnym Centrum Historii Ostrowa Tumskiego, atrakcją na trasie przyjeżdżających do Poznania wycieczek.
Zwyciężyła koncepcja architektoniczna stworzona przez biuro Toya Design Tomasza Wojtkowiaka. Drugie miejsce zajął projekt zespołu pod wodzą Mariana Fikusa. Rezerwat archeologiczny stanie przy ul. ks. Ignacego Posadzego 5, na obszarze wpisanym do rejestru zabytków. - Bryła jest w miarę spokojna, nie chcieliśmy dominować w tym otoczeniu. Chyba była to jedyna możliwość. Z resztą konkurencyjna praca w podobny sposób rozstrzyga bryłę, tzn. niczego nie narzuca. - mówił Tomasz Wojtkowiak. Budynek był projektowany w kontekście cennego historycznie otoczenia i eksponowanych w jego wnętrzu zabytków. Według autorów, ma być obiektem kryjącym "tajemnicę", wykradzioną z pokładów ziemi przez archeologów. Zwiedzający "przekraczając kolejne warstwy przegród i pomieszczeń" budynku, zagłębią się "w czasie i przestrzeni aby dotrzeć do początków państwa Piastów". Autorzy zwycięskiej pracowni mają teraz kilka miesięcy na stworzenie projektu budowlanego. Budowa pochłonie 4,5 mln zł, potrwa 18 miesięcy i zakończy się w 2012 r. lub pod koniec 2011 r.
Konkurs architektoniczny został ogłoszony przez poznańskie Muzeum Archeologiczne, które będzie inwestorem rezerwatu. - Warunki konkursu były dosyć trudne. Nie było wielkiego zainteresowania. (...) W terminie do 24 września wpłynęły 2 prace. - powiedział podczas ogłoszenia wyników przewodniczący sądu konkursowego i zarazem architekt miasta Andrzej Nowak. W skład jury weszły również m.in. dyrektor Muzeum Archeologicznego Marzena Szmyt, Miejski Konserwator Zabytków Maria Strzałko oraz prof. UAM Hanna Kóčka-Krenz, prowadząca na Ostrowie Tumskim wykopaliska archeologiczne. W uzasadnieniu werdyktu, sąd konkursowy wskazał na "interesujące rozwiązanie bryłowe (...) wpisujące się w krajobraz kulturowy Ostrowa Tumskiego", "intrygujące rozwiązania przestrzeni wystawienniczej" i "uwzględnienie i dokumentowanie dawnego historycznego przebiegu wałów z X wieku".
Rezerwat z fragmentami średniowiecznych wałów jest już kolejną atrakcją turystyczną, po Interaktywnym Centrum Historii Ostrowa Tumskiego, która ma stanąć w tej części miasta. - To kolejny fragment Traktu Królewsko Cesarskiego, który z punktu widzenia turystów, będzie się zaczynał właśnie od Interaktywnym Centrum. (...) Później grupy będą przechodzić przez Most Jordana i napotkają obiekt, w którym zobaczą w naturze dokładnie to, o czym była wcześniej mowa w Centrum. I potem będą mogły przejść do Katedry na ciąg dalszy. Ten szlak turystyczny będzie idealnie pokazywał początki polskiej państwowości w Poznaniu. - wyjaśniał dla Epoznan.pl ideę nowego obiektu Andrzej Nowak. - Rozmowy na temat obiektu były toczone od trzech lat. Tu mieli najwięcej do powiedzenia archeolodzy. To jest tak cenne wykopalisko, że naprawdę długo trwało, zanim zdecydowano czy i w jaki sposób zostanie to udostępnione. (...) Trzeba było dać temu pewną oprawę architektoniczną, ponieważ trudno żeby pozwolić na coś takiego, co ma miejsce na Ostrowie Lednickim, gdzie te święte miejsca dla naszej państwowości są eksponowane pod jakąś dziwną konstrukcją dachową sprzed trzydziestu lat. - dodał później.
Zarówno Interaktywne Centrum Historii Ostrowa Tumskiego jak i pobliski Rezerwat Archeologiczny znajdują się u progu realizacji. Czy będą mocnym głosem w odwiecznej dyskusji na temat tego, czy pierwszą stolicą Polski był Poznań, Ostrów Lednicki, Gniezno, czy Giecz?Będą to mogli już wkrótce ocenićsami zwiedzający.