Plaga nielegalnych malunków w Poznaniu. "Jednym z najbardziej aktywnych sprawców jest grafficiarz podpisujący się pseudonimem Noriaki"
Radny pisze interpelację do prezydenta.
"Nielegalne graffiti to poważny problem wpływający negatywnie na estetykę przestrzeni publicznej w Poznaniu. Jednym z najbardziej aktywnych sprawców jest grafficiarz podpisujący się pseudonimem "Noriaki"- pisze w interpelacji Andrzej Prendke z Klubu Radnych Koalicji Obywatelskiej. "W związku z powyższym zwracam się z prośbą o zintensyfikowanie działań służb miejskich i podjęcie współpracy z Policją w celu przeciwdziałania dalszym aktom wandalizmu oraz możliwego pociągnięcia sprawcy do odpowiedzialności"- dodaje.
Radny przed kamerą WTK podkreśla, że chodzi o nielegalne graffiti, które powstaje w miejscach do tego nieprzeznaczonych. Apeluje też o karanie sprawców. Zaznacza, że nie ma nic przeciwko takiej sztuce, ale tylko w legalnie do tego wyznaczonych miejscach.
"Przede wszystkim wydaje mi się, że to nie jest poważny problem" - mówi reporterce Telewizji WTK Sara Szynkowska el Sęk z Klubu Radnych PiS. Radna zgadza się z interpelacją i uważa, że grafficiarzy należy karać. "Nie wszędzie można swoją sztukę prezentować. W Poznaniu są takie miejsca i takie ściany oddane artystom" - przypomina.
To między innymi tunel pod wiaduktem kolejowym na ulicy Hetmańskiej, wiadukt na Drodze Dębińskiej czy przejście podziemne na Żegrzu.
Najpopularniejsze komentarze