Sąd poszukuje sprawcy wypadku, w którym zginął taksówkarz
Sprawa dotyczy ubiegłorocznego wypadku na Ogrodach, w którym zginął taksówkarz a drugi został ciężko ranny. O spowodowanie wypadku został oskarżony Rom - Adriano W. Mężczyzna jednak nie przyznaje się do winy utrzymując, iż samochód prowadzony był przez nijakiego "Lolo".
Przypomnijmy: w październiku zeszłego roku rozpędzony mercedes wjechał w postój taksówek. Kierowca prowadził pojazd z prędkością około 150 km/h. Uderzenie było tak silne, że rozbite zostały dwa zaparkowane samochody. Zginął wówczas jeden z taksówkarzy, a drugi został ciężko ranny.
W środę odbyła się kolejna rozprawa w tej sprawie. Adriano W. utrzymuje, że jest niewinny.
Jego zdaniem auto prowadzone było przez Roma, który mieszkał kiedyś w Niemczech i sprzedawał dywany o pseudonimie "Lolo". Mężczyzna jednak nie potrafi podać nazwiska tej osoby.
W związku z tym zeznaniem policja na zlecenie sądu poszukuje "Lolo" dysponując jedynie jego pseudonimem oraz rysopisem podanym przez Adriano W. Udało się odnaleźć 14 osób pasujących do rysopisu, ich zdjęcia maja być dostarczone na rozprawę, która odbędzie się 5 listopada i pokazane oskarżonemu.
Najpopularniejsze komentarze