Od kilku dni koczuje w aucie na poznańskiej ulicy. Przepisy tego nie zabraniają
Dodano 3 godziny temu
Losem mężczyzny zainteresowali się mieszkańcy okolicy.
Strażników miejskich z Wildy poinformowano o mężczyźnie, który od kilku dni ma przebywać w aucie zaparkowanym w rejonie ulicy Bluszczowej. - W poniedziałek strażnicy oraz pracownik socjalny zastali mężczyznę na miejscu i przeprowadzili z nim rozmowę. Mężczyzna twierdzi, że nie jest bezdomny - informuje SM. Mimo to udzielono mu informacji na temat miejsc w Poznaniu, w których osoby w kryzysie bezdomności mogą dostać pomoc.
- Przepisy nie zabraniają koczowania w pojeździe. Możemy jedynie zwracać uwagę, czy nic złego z taką osobą się nie dzieje. Tak jak zareagowali mieszkańcy ul. Bluszczowej - dodaje.