Reklama
Reklama

Prokuratura ujawnia szczegóły morderstwa na dworcu PKP

fot. Michał Nadolski
fot. Michał Nadolski

Kolejne szczegóły w sprawie morderstwa na Dworcu Głównym PKP zostały ujawnione przez prokuraturę. Ustalono, że taksówkarz, który był na miejscu zdarzenia wycierał krew ofiary z nadwozia swojego samochodu - podaje Głos Wielkopolski.

Morderstwo miało miejsce 29 września na Dworcu Głównym PKP. Recydywista Andrzej W. zamordował 21-letniego chłopaka, który staną w obronie innego nastolatka. Andrzej W. zaczepiał jednego z nastolatków. Zamordowany później Dawid K. stanął w jego obronie. To zdenerwowało recydywistę, który wyciągnął nóż i pchnął nim w chłopaka.

Odrzucony przez chłopaka nóż uderzył w nadwozie taksówki. Po tym zdarzeniu 21-latek przeszedł do holu głównego, gdzie zmarł. Morderca został złapany przez policje godzinę p zajściu.

Prokuratura ujawniła, że taksówkarz wytarł z pojazdu ślady krwi. Odpowie tym samym za utrudnienie postępowania karnego, które doprowadziło do pomocy sprawcy przestępstwa w uniknięciu odpowiedzialności. Taksówkarz nie przyznaje się do winy.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Jest ostrzeżenie IMGW pierwszego stopnia. Również dla Poznania
5℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
32.50 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro