Prokuratura ujawnia szczegóły morderstwa na dworcu PKP
Dodano poniedziałek, 5.10.2009 r., godz. 15.34
Kolejne szczegóły w sprawie morderstwa na Dworcu Głównym PKP zostały ujawnione przez prokuraturę. Ustalono, że taksówkarz, który był na miejscu zdarzenia wycierał krew ofiary z nadwozia swojego samochodu - podaje Głos Wielkopolski.
Morderstwo miało miejsce 29 września na Dworcu Głównym PKP. Recydywista Andrzej W. zamordował 21-letniego chłopaka, który staną w obronie innego nastolatka. Andrzej W. zaczepiał jednego z nastolatków. Zamordowany później Dawid K. stanął w jego obronie. To zdenerwowało recydywistę, który wyciągnął nóż i pchnął nim w chłopaka.
Odrzucony przez chłopaka nóż uderzył w nadwozie taksówki. Po tym zdarzeniu 21-latek przeszedł do holu głównego, gdzie zmarł. Morderca został złapany przez policje godzinę p zajściu.
Prokuratura ujawniła, że taksówkarz wytarł z pojazdu ślady krwi. Odpowie tym samym za utrudnienie postępowania karnego, które doprowadziło do pomocy sprawcy przestępstwa w uniknięciu odpowiedzialności. Taksówkarz nie przyznaje się do winy.