Reklama

Popularna linia lotnicza z zarzutami od prezesa UOKiK. Lata też z Poznania

Zdjęcie ilustracyjne | fot. Michał Parzuchowski / unsplash.com
Zdjęcie ilustracyjne | fot. Michał Parzuchowski / unsplash.com

Chodzi o uszkodzone bagaże.

Jak wyjaśnia Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, trafiają do niego skargi od pasażerów korzystających z linii Wizz Air. Konkretnie ma chodzić o uszkodzone bagaże i reklamacje w tej sprawie. - Konsumenci wskazują, że nie otrzymują odpowiedzi na swoje zgłoszenia, a próby kontaktu w sprawie reklamacji okazują się bezskuteczne. Prezes UOKiK postawił spółce Wizz Air Hungary z siedzibą w Budapeszcie zarzuty naruszania zbiorowych interesów konsumentów - podaje UOKiK.

Z ustaleń urzędu wynika, że węgierska spółka współpracuje w zakresie uszkodzonych bagaży z firmą z Warszawy i to do niej kierowani są klienci. - Jednak jak wynika z sygnałów docierających do Urzędu, ten kontakt jest utrudniony. "Codziennie dzwonię pod wskazany numer (ok. 30 razy dziennie) i nikt nie odbiera połączeń od ponad 2 tygodni", "Postąpiłem zgodnie z wytycznymi otrzymanymi na lotnisku. Jednakże przez ponad pół roku nie otrzymałem nawet informacji, że moje zgłoszenie zostało przyjęte". Zgodnie z prawem, pomimo korzystania z podwykonawcy, to spółka Wizz Air ponosi odpowiedzialność za właściwy proces rozpatrywania reklamacji - dodaje.

UOKiK ustalił, że Wizz Air nie nadzorował właściwie firmy PS. Service, nie miał wiedzy o tym, ile osób zgłaszało do firmy swoje roszczenia. A klientom w ogóle nie odpowiadano. UOKiK zwraca też uwagę, że linia lotnicza wprowadza pasażerów w błąd. Chodzi o zasady odpowiedzialności za zniszczenie czy utratę bagażu rejestrowanego. - Spółka wyłącza swoją odpowiedzialność w sytuacjach gdy stwierdzi, że problem wynika ze słabej jakości, wady lub przeładowania bagażu bądź z normalnego zużycia w ramach transportu (zadrapania, zabrudzenia, wgniecenia). Tymczasem Konwencja Montrealska, zapewniająca jednolite zasady dla przewoźników w razie szkód wyrządzonych pasażerom, bagażom lub towarom podczas podróży międzynarodowych, nie przewiduje możliwości odgórnego wyłączenia lub ograniczenia odpowiedzialności w takich przypadkach. Natomiast w przypadku szkody bagażu nierejestrowanego czy rzeczy osobistych pasażerów linie lotnicze ponoszą odpowiedzialność, jeśli szkoda powstała z winy przewoźnika, jego pracowników lub agentów. Jednak Wizz Air zwalnia się od niej w sytuacji, gdy konsument nie zgłosi uszkodzenia na pokładzie samolotu. Takie zapisy kwestionuje Prezes UOKiK, bowiem mogą one spowodować, że podróżni zostaną wprowadzeni w błąd i zrezygnują ze swojego prawa dochodzenia odszkodowania od spółki.

Jeśli zarzuty się potwierdzą, linii Wizz Air grozi kara do 10 procent obrotów.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Mgła nie odpuszcza. Znowu spowije miasto i okolice
4℃
-4℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
51.90 μg/m3
Umiarkowany
Zobacz pogodę na jutro