36-latka wywiozła śmieci do lasu. To nie był dobry pomysł
Dodano piątek, 6.12.2024 r., godz. 12.50

Do zdarzenia doszło w powiecie wolsztyńskim.
1 grudnia do policjantów z Wolsztyna dotarła informacja o dzikim wysypisku śmieci w lesie w rejonie Tłok. - Zgłaszający w rozmowie telefonicznej przekazał dokładne miejsce ujawnienia nietypowego znaleziska i zadeklarował pozostanie tam do czasu przyjazdu patrolu - podaje Policja.
Mundurowi szybko dotarli we wskazaną lokalizację, gdzie czekał na nich zgłaszający. Sprawdzili stertę odpadów i znaleźli w nich informacje wskazujące na to, kto może być "śmieciarzem".
- Jak się okazało, las jako miejsce pozbycia się śmieci wybrała 36-letnia mieszkanka Wolsztyna. Kobieta przyznała się do zarzucanego jej czynu. Policjanci zobowiązali ją do usunięcia śmieci, a za popełnione wykroczenie ukarali 500-złotowym mandatem - dodaje.