Zaniepokojony wezwaniami do zapłaty mężczyzna zgłosił sprawę policji. Zaskakujący finał
Okazało się, że za wszystkim stoi jego żona.
Sprawa rozpoczęła się w styczniu, gdy do Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach zgłosił się mieszkaniec gminy Kaźmierz. Mężczyzna był zaniepokojony otrzymywaniem wezwań do zapłaty od operatora sieci telekomunikacyjnej. W rozmowie z przedstawicielem firmy dowiedział się, że na jego nazwisko zakupiono różne sprzęty na raty. Twierdził jednak stanowczo, że nie zawierał żadnych umów, sugerując, że ktoś podszył się pod jego dane.
"Pracując nad sprawą policjanci ustalili, iż sprawca, podając dane zgłaszającego zawarł umowy i aneksy do umów, a także zakupił na raty przede wszystkim telefony komórkowe. Wartość sprzętu wynosiła ponad 109 tysięcy złotych. Z ustaleń wynikało, iż oszust 16 razy posłużył się danymi mieszkańca gminy Kaźmierz" - informuje st. asp. Sandra Chuda, oficer prasowy policji w Szamotułach.
"Podejrzenia padły na żonę zgłaszającego. Po zebraniu i szczegółowym przeanalizowaniu materiałów dowodowych w sprawie, kobieta została przesłuchana i usłyszała 16 zarzutów za oszustwa. Pokrzywdzonym w tej sprawie jest operator sieci telekomunikacyjnej, który został wprowadzony w błąd co do danych osoby zawierającej umowę w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. W ostatnim czasie policjanci sporządzili w tej sprawie akt oskarżenia" - dodała.
Kobieta za swoje zachowanie stanie przed sądem. Grozi jej nawet 8 lat więzienia.