Jest decyzja prokuratury w sprawie nowego logo Poznania
Śledztwa nie będzie.
Jak informuje Głos Wielkopolski, prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie nowego logo Poznania. Prokuratura w rozmowie z dziennikiem wyjaśnia, że nie stwierdzono znamion przestępstwa. A chodzić miało o przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego - konkretnie działanie na szkodę interesu publicznego. Druga kwestia dotyczyła domniemanego utrudniania kontroli poprzez ukrywanie dokumentów. I w tym przypadku nie dopatrzono się przesłanek do wszczęcia śledztwa.
Przypomnijmy, że zawiadomienie do prokuratury złożyła radna PiS Klaudia Strzelecka. Teraz może się odwołać od decyzji prokuratury.
Strzelecka we wrześniu przedstawiła wyniki kontroli, jaką przeprowadziła w Gabinecie Prezydenta Poznania w związku z "nowym logo", jakie miasto zaprezentowało w maju bieżącego roku. Jej zdaniem podpisano umowy na logo i identyfikację miasta, a nie na kampanię "Jesteś u siebie", jak twierdzi magistrat. Z jej ustaleń wynika, że na logo i akcję je promującą wydano około 400 tysięcy złotych, choć może to nie być pełna kwota. Ponieważ zdaniem radnej doszło do niegospodarności, zgłosiła sprawę do prokuratury.
Logo z przewróconą literą P nie istnieje już w przestrzeni publicznej - we wrześniu zniknęło z oficjalnej strony internetowej Poznania.
Najpopularniejsze komentarze