Reklama
Reklama

Ksiądz zaatakowany w domu mamy wyszedł ze szpitala. Wierni modlili się za jego zdrowie

Ksiądz Łukasz | fot. Parafia św. Jana XXIII w Komornikach
Ksiądz Łukasz | fot. Parafia św. Jana XXIII w Komornikach

Wracamy do sprawy ze Środy Wielkopolskiej.

Jak informuje Głos Wielkopolski, ksiądz Łukasz, wikary z parafii pod wezwaniem św. Urszuli Ledóchowskiej w Dąbrówce, po ponad miesiącu spędzonym w Szpitalu Miejskim im. Strusia w Poznaniu, opuścił placówkę. Mężczyzna został zaatakowany przez włamywacza podczas urlopu w rodzinnym domu na terenie Środy Wielkopolskiej. Początkowo duchowny utrzymywany był w śpiączce farmakologicznej - miał poważne obrażenia, zaatakowano go młotkiem w głowę. Musiał przejść operację. Teraz przebywa już poza lecznicą, jego stan jest dobry.

Przypomnijmy, że ataku włamywacza nie przeżyła 84-letnia mama duchownego, znana średzka dentystka. Za atakiem stał 48-letni Mołdawianin, któremu postawiono zarzuty zabójstwa i usiłowania pozbawienia życia, popełnione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie podyktowane chęcią przywłaszczenia biżuterii, książek, pamiątek religijnych i części zastawy stołowej. Przyznał się do winy. Grozi mu dożywocie.

O zdrowie księdza Łukasza modlili się wierni nie tylko z parafii w Dąbrówce. Z apelem o modlitwę zwróciła się do wszystkich Archidiecezja Poznańska.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

7℃
4℃
Poziom opadów:
4.8 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
11.00 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro