Jest zawiadomienie do prokuratury w sprawie "nowego logo" Poznania
Złożyła je radna PiS Klaudia Strzelecka.
Radna podzieliła się w czwartek z dziennikarzami wynikami kontroli, jaką przeprowadziła w Gabinecie Prezydenta Poznania w związku z "nowym logo", jakie miasto zaprezentowało w maju bieżącego roku. Jej zdaniem podpisano umowy na logo i identyfikację miasta, a nie na kampanię "Jesteś u siebie", jak twierdzi magistrat. Z jej ustaleń wynika, że na logo i akcję je promującą wydano około 400 tysięcy złotych, choć może to nie być pełna kwota. Ponieważ zdaniem radnej doszło do niegospodarności, zgłosiła sprawę do prokuratury.
Już w środę pisaliśmy na epoznan.pl, że logo z przewróconą literą P nie istnieje już w przestrzeni publicznej - w ostatnich dniach zniknęło już z oficjalnej strony internetowej Poznania. Zapytaliśmy o to magistrat. Taką odpowiedź otrzymaliśmy od Patryka Pawełczaka, szefa Gabinetu Prezydenta: "15 maja wystartowała kampania "Jesteś u siebie", która była ograniczona czasowo (zakończyła się z końcem sierpnia). Podczas trwającej kampanii elementy identyfikacji wizualnej "Jesteś u siebie" były prezentowane w różnych kontekstach, m.in. w trakcie wydarzeń kulturalnych, by pokazać, jakie stwarza ona możliwości promocyjne i komunikacyjne. Obowiązującym logo nadal jest POZnan*".
Najpopularniejsze komentarze