Kolejna zalana ulica w Poznaniu. "Nasze dzieci uciekają za wiatę przystankową"
To pokłosie ulewy jaka przeszła przez Wielkopolskę.
Strażacy mają ręce pełne pracy, wciąż odpompowują wodę z ulic oraz piwnic budynków mieszkalnych. Kilka ulic w Poznaniu stanęło pod wodą i były nieprzejezdne.
Czytelniczka napisała do redakcji epoznan.pl w sprawie kolejnej zalanej ulicy - Notorycznie pod wodą po każdej ulewie. Wystarczą nawet niewielkie opady i Sandomierska oraz Radomska pływają. Na przystanku MPK trzeba się bać, bo zrobiła się fontanna. Nasze dzieci muszą uciekać za wiatę przystankową, a niebawem czas szkoły.
Straż pożarna na stronie gov.pl informowała w środę, że wciąż trwa wypompowywanie wody po intensywnych opadach. Strażacy nie są w stanie określić, kiedy definitywnie zakończą się działania mające na celu usuwanie skutków ulewy. Szczególnie, że wciąż dochodzą nowe opady deszczu.
Najpopularniejsze komentarze