13-latka okradła swoja babcię
Kiedy babcia 13-latki zorientowała się, że z jej konta zniknęło 500 złotych, natychmiast powiadomiła o tym policję. Okazało się, że za kradzież odpowiedzialna jest jej 13-letnia wnuczka. Podobnego czynu dopuścił się 30-letni poznaniak, który na koszt swoich znajomych podróżował po kraju. Za tego typu przestępstwa grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
13-letnia dziewczyna przyznała się do kradzieży. Powiedziała, że pożyczyła od kolegi rower, który prawdopodobne został skradziony. Znając numer pin, wzięła kartę babci, wypłaciła pieniądze i zapłaciła nimi za rower. Sprawą 13-latki zajmie się Sąd Rodzinny i Nietelnich.
Do podobnego zdarzenia doszło na przełomie czerwca i lipca br., kiedy 30-letni poznaniak ukradł kartę bankomatową swoim znajomym. Mężczyzna kilkakrotnie wypłacił z konta gotówkę, łącznie na sumę dwóch tysięcy złotych, za którą podróżował po kraju, m. in. w krótkim czasie dwukrotnie odwiedził Częstochowę. Dobra passa poznaniaka skończyła się 24 sierpnia, kiedy policjanci na Dworcu PKS.
W obydwu przypadkach trwają postępowania. Za tego typu czyny grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.