Para w kryzysie bezdomności zamieszkała w aucie na Starołęce
Nie chcą pomocy.
O sytuacji z ulicy Starołęckiej strażnicy miejscy dowiedzieli się od mieszkańców okolicy. Jak zgłoszono funkcjonariuszom, pojawiła się tam para w kryzysie bezdomności. - Kobieta i mężczyzna od kilku dni przebywają w starym samochodzie. Patrol wezwali okoliczni mieszkańcy, którzy zaniepokoili się stanem zdrowia bezdomnych. Ponieważ mężczyzna uskarżał się na ból w klatce piersiowej strażnicy wezwali pogotowie. Ratownicy przebadali bezdomnych, udzielili mężczyźnie niezbędnej pomocy medycznej i zalecili wizytę u lekarza rodzinnego - wyjaśnia Straż Miejska.
Ze względu na sytuację, mundurowi wyjaśnili parze z jakiego wsparcia mogą skorzystać. - Bezdomni odmówili udzielenia sobie jakiejkolwiek pomocy socjalnej. Opisana interwencja jest przykładem jakich wiele. Często zdarza się, że osoby w kryzysie bezdomności uzależnione są od alkoholu i odmawiają udzielenia sobie pomocy. Koczują w opuszczonych budynkach, prowizorycznych szałasach. Przy dodatnich temperaturach powietrza nie grozi im wychłodzenie organizmu, ale już wkrótce sytuacja zmieni się - poranne przymrozki będą poważnym zagrożeniem - zauważa SM.
Najpopularniejsze komentarze