"Poszliśmy 15 października na wybory po to, żeby była legalna aborcja. Komuś się coś po*ieprzyło". Manifestacja na placu Mickiewicza
Organizacja "Razem Poznań" współorganizowała wtorkowy protest pod hasłem "Albo nasze prawa albo wy*ierdalać".
Zebrani przyszli manifestować na plac Adama Mickiewicza. Przestawiali swoje postulaty, chodzi głównie o dekryminalizację aborcji.
Dekryminalizacja aborcji, w wersji do bólu ugrzecznionej, okrojonej i okaleczonej na żądanie PSLu i tak przepadła w Sejmie. Najlepsze, co być może mają nam do zaoferowania, to powrót do kompromisu aborcyjnego, co nie zmieni NIC, bo tchórze w kitlach nadal będą skazywali nas na zagraniczne podróże w zagrożeniu życia! - wyjaśniali organizatorzy protestu.
Podnieśli również temat związków partnerskich, które według nich są "oberżnięte pod sztandarami PSLu i odarte z podstawowej kwestii bezpieczeństwa.
Trzy strzały i środkowe palce tego dnia wędrują nie tylko do PSLu, który otwarcie robi sobie układy ze skrajną prawicą i ma w du*ie własny elektorat - podsumowali organizatorzy.
Podczas protestu kobiety krzyczały - Oddam ci tabletki nawet za kryminał. Aborcja na żądanie.
Najpopularniejsze komentarze