Strażniczka miejska znalazła wózek inwalidzki przy cmentarzu. Właścicielka odnaleziona przy naszej pomocy
Okazuje się, że wózek zagubiono przez... pośpiech.
Pod koniec czerwca do naszej redakcji odezwała się Czytelniczka, strażniczka miejska, z informacją, że przy Cmentarzu Junikowo znalazła wózek inwalidzki. Zdjęcie wózka umieściliśmy na naszym facebookowym profilu i jak się okazało, dzięki tej publikacji odnaleziono właścicielkę zguby. - Jakaś sąsiadka przekazała informację starszej pani, że na epoznan.pl czytała informację o wózku - informuje Czytelniczka.
11 lipca wózek trafił do wzruszonej właścicielki. - Pani popłakała się z radości, że go odzyskała. Opowiedziała też jak to się stało - relacjonuje Agnieszka. - Pojechała z wnukiem na cmentarz zapalić znicz na grobie u swojego męża. Gdy wracali, wnuk pomógł wejść Pani do samochodu i... pośpiech, zbliżała się godzina wyjścia na koncert... i po prostu zapomniał spakować wózek do bagażnika. Na następny dzień wrócił, ale wózka już nie było - dodaje.
Wózek jest niezbędny do codziennego funkcjonowania seniorki. Tym większa była radość z jego odzyskania.