Plaga pijanych kierowców w Poznaniu. Kobieta miała 2 promile, uderzyła w słup na Dolnej Wildzie i zablokowała ruch
Tylko w środę w mieście zatrzymano 3 kierowców pod wpływem alkoholu.
Jak podkreśla poznańska Policja, "szczególne wyróżnienie" należy się 39-latce, która prowadziła volvo mając 2 promile alkoholu w organizmie. Poruszała się Dolną Wildą w kierunku autostrady i nagle straciła panowanie nad autem kończąc podróż na betonowym słupie oświetleniowym. Gdy na miejsce dotarli mundurowi, badanie alkomatem nie pozostawiło żadnych wątpliwości. Kobieta była pijana.
- Policjanci zatrzymali 39-latce uprawnienia do kierowania pojazdami. Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi jej teraz kara do 3 lat więzienia, orzeczenie przepadku pojazdu lub jego równowartości, a także sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna. Odpowie także za spowodowanie kolizji drogowej. W wyniku tego zdarzenia nikt na szczęście nie ucierpiał - informuje Policja.
Kolejny delikwent został w środę zatrzymany na autostradzie. Poruszał się autem marki MG. Kontrola trzeźwości wykazała, że ma prawie 1,5 promila w wydychanym powietrzu. 36-latek przyznał policjantom, że właśnie kupił to auto i jedzie nim do domu. Samochód odholowano na policyjny parking, a mężczyzna będzie odpowiadać za jazdę pod wpływem alkoholu.
Również w środę, tym razem na Mogileńskiej, do kontroli zatrzymano kierowcę citroena. 67-latek wydmuchał ponad promil. Poznaniakowi grozi do 3 lat więzienia.
- Od początku tego roku na terenie miasta i powiatu poznańskiego doszło do 15 wypadków, których sprawcami były osoby pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Policjanci apelują i przypominają, że alkohol zmniejsza szybkość reakcji, ogranicza pole widzenia, powoduje błędną ocenę odległości i szybkości a ponadto pogarsza koordynację ruchów i obniża koncentrację.
Najpopularniejsze komentarze