Były proboszcz podpoznańskiej miejscowości skazany za molestowanie 13-latka. Ma trafić do więzienia
Wyrok zapadł w piątek.
O tej sprawie zrobiło się głośno w grudniu ubiegłego roku. Wówczas InfoKostrzyn.pl podał, że wrzesińska prokuratura postawiła zarzut księdzu Mateuszowi N., proboszczowi parafii błogosławionej Jolanty w Kostrzynie. Duchowny miał nadużyć stosunku zależności i w okresie od września 2022 do stycznia 2023 doprowadzić małoletnią osobę poniżej 15. roku życia do poddania się innej czynności seksualnej. Mężczyzna nie przyznał się do stawianego mu zarzutu i nie złożył wyjaśnień.
Prokuratura ustaliła, że duchowny mógł dopuszczać się przestępstwa wobec jednej osoby. Wobec duchownego zastosowano poręczenie majątkowe w wysokości 7000 złotych, zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną osobą, a także zakaz przebywania w miejscach, w których mogą być osoby małoletnie. Groziło mu do 12 lat więzienia.
Wcześniej duchowny m.in. pracował w lokalnej szkole. Gdy niepokojące informacje na temat księdza dotarły do kurii, ta podjęła decyzję o odwołaniu N. ze stanowiska proboszcza. Księdza przeniesiono do Domu Księży Emerytów w Poznaniu, gdzie pełnił funkcję dyrektora ośrodka.
Teraz Gazeta Wyborcza podaje, że zapadł wyrok w sprawie duchownego. Wrzesiński sąd skazał mężczyznę na 2 lata i 4 miesiące bezwzględnego więzienia za kilkukrotne doprowadzenie 13-latka do poddania się innej czynności seksualnej. Duchowny ma 5-letni zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym, nie może też przez 5 lat prowadzić działań związanych z edukacja czy wychowaniem osób poniżej 15. roku życia. Musi również zapłacić 10 tysięcy złotych zadośćuczynienia pokrzywdzonemu.
Wyrok nie jest prawomocny. Jak przypomina Gazeta Wyborcza, duchowny jest krewnym poznańskiego biskupa pomocniczego Grzegorza Balcerka i w Kościele zrobił szybką karierę.
Najpopularniejsze komentarze