W nocy żołnierze otrzymali sygnał alarmowy obligujący do natychmiastowego stawiennictwa w jednostkach
Wyjaśniono, że to nic nadzwyczajnego.
W nocy z piątku na sobotę żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej otrzymali sygnał alarmowy obligujący do natychmiastowego stawiennictwa. Jak przekazano, sprawdzenie liczby żołnierzy, którzy stawili się w swoich jednostkach w określonym czasie - to jeden z elementów trwającej certyfikacji Wojsk Obrony Terytorialnej. Podkreślono,że żołnierze przemieszczający się do jednostek, to element ćwiczenia- nie ma to związku z jakimkolwiek zagrożeniem bezpieczeństwa państwa, ani z działaniami wojennymi w Ukrainie.
"Certyfikacja jest sprawdzianem, który ma potwierdzić, że dany rodzaj Sił Zbrojnych spełnia określone normy i kryteria, a zatem zdolny jest do wykonania przydzielonych mu zadań - zarówno w czasie pokoju, w czasie różnego rodzaju kryzysów, jak i w czasie wojny. Wojska Obrony Terytorialnej będą pierwszym w Polsce Rodzajem Sił Zbrojnych w całości poddanym certyfikacji" - informuje por. Anna Jasińska - Pawlikowska, oficer prasowy 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Jak przekazano, dotychczas certyfikacji poddawano tylko wybrane jednostki wojskowe. W certyfikacji bierze udział także 12. Wielkopolska Brygada Obrony Terytorialnej. Podległe pododdziały sprawdzane są m.in. pod kątem zdolności potencjału osobowego, wyposażenia, czy czasu uzyskania gotowości do realizacji zadań.
"Proces oceny zdolności do wykonywania zadań przez Wojska Obrony Terytorialnej przeprowadzany zostanie w oparciu o normy ujęte w dokumencie Forces Standards Volume VII Combat Readiness Evaluation of Land HQs and Units (CREVAL), które opracowane zostały na potrzeby standaryzacji działań sił zbrojnych państw członkowskich NATO" - dodała rzeczniczka.
Najpopularniejsze komentarze