Reklama
Reklama

Zabójstwo w poznańskim autokomisie. Ruszył proces oskarżonego o zbrodnię sprzed 24 lat

fot. Policja
fot. Policja

Wszystko rozegrało się 31 sierpnia 2000 roku.

O tej sprawie pisaliśmy na epoznan.pl wielokrotnie. 31 sierpnia 2000 roku przechodzień poruszający się ulicą 28 Czerwca 1956 zauważył, że z biura autokomisu wydobywa się dym. - Strażacy, którzy przyjechali na wezwanie podczas gaszenia pożaru znaleźli wewnątrz budynku nieprzytomnego mężczyznę. Okazało się, że był to właściciel autokomisu. Na głowie miał potężną ranę. Jak się potem okazało, został uderzony siekierą, którą policjanci znaleźli wewnątrz budynku. Ciężko ranny trafił do szpitala, gdzie po tygodniu zmarł - wyjaśniał przed rokiem Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.

Ponieważ w 2000 roku nie udało się znaleźć kluczowych dowodów w sprawie, śledztwo utknęło. W 2022 roku akta kolejny raz zostały przeanalizowane przez poznańskie Archiwum X. Policjanci uznali, że stosowne jest ponowne jej rozpoznanie. Śledztwo ruszyło na nowo. - Z zebranych informacji wynikało, że najbardziej podejrzewaną osobą o udział w tej sprawie był trzydziestoletni wówczas Wojciech W. Na kilka miesięcy przed zabójstwem zamieszkał w domu właściciela komisu. Pomagał mu w remoncie domu oraz podczas różnych prac na terenie komisu. Przesłuchiwany tuż po zabójstwie przedstawił alibi i został zwolniony. Nie natrafiono na nic, co mogłoby go jednoznacznie obciążyć - mówił Borowiak.

W trakcie nowego śledztwa ponownie badano wszystkie tropy. Udało się także dotrzeć do osób, które miały istotną wiedzę w tej sprawie, a wcześniej nie były ustalone. Ostatecznie zapadła decyzja, by zatrzymać Wojciecha W. Stało się to w maju ubiegłego roku. Teraz rusza proces mężczyzny, któremu grozi dożywocie.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Żar do piątku poleje się z nieba. Ostrzeżenie obowiązuje już w 28 powiatach naszego regionu!
29℃
16℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
8.50 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro