40-latka zmarła podczas cesarskiego cięcia. Jest rozstrzygnięcie prokuratury
Sprawę umorzono.
O sprawie pisaliśmy już na epoznan.pl. Kobieta zmarła w kwietniu 2021 roku na stole operacyjnym podczas porodu poprzez cesarskie cięcie w kaliskim szpitalu, a sprawą zajęła się prokuratura. Sekcja zwłok przeprowadzona po jej śmierci nie dała jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o to, co się stało. Konieczne więc stało się przeprowadzenie kolejnych badań.
Po dwóch latach ujawniono, że w trakcie operacji doszło do krwotoku, w wyniku którego kobieta się wykrwawiła. Sprawę badała łódzka prokuratura. Zgromadzono całą dokumentację, przesłuchano pracowników szpitala i zawnioskowano o opinię do Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.
Portal faktykaliskie.pl podaje, że śledztwo w tej sprawie ostatecznie zostało umorzone. Ustalono, że personel szpitala nie dopuścił się zaniechania, które mogłoby wpłynąć na pogorszenie się stanu zdrowia kobiety.
W trakcie cesarskiego cięcia na świecie pojawił się syn kobiety, Maks. 40-latka osierociła nie tylko Maksa, ale też dwie córki.
Najpopularniejsze komentarze