Agresywny pasażer nie chciał wyjść z autobusu. "Był pod wpływem środków psychoaktywnych"
Interweniowały służby.
W piątek po 7.00 rano strażnicy miejscy dostali sygnał od Nadzoru Ruchu MPK o mężczyźnie, który znajduje się w miejskim autobusie i nie chce go opuścić. Pasażer miał być nietrzeźwy i agresywny. Na miejsce wysłano radiowóz.
- Strażnikom z referatu Interwencyjno-Drogowego udało się przekonać mężczyznę, aby przesiadł się do radiowozu. Niepokój strażników wzbudziło zachowanie mężczyzny, który był wyraźnie pod wpływem środków psychoaktywnych, był słabo zorientowany co do miejsca i czasu, miewał napady agresji - informuje SM. - W związku z tym strażnicy wezwali Zespół ratownictwa medycznego. Ustalili również, że mężczyzna nie jest poszukiwany. Z uwagi na stan zdrowia, ratownicy zadecydowali o zabraniu pacjenta do szpitala. Poprosili strażników o asystę - dodaje.