Klub Na Fali nie wróci nad Wartę? Mamy stanowisko właścicieli
Wielu poznaniaków czeka na jego otwarcie, inni ucieszyliby się, gdyby w ogóle nie wracał.
Klub Na Fali od 2022 roku w sezonie letnim cieszy się dużą popularnością wśród mieszkańców. Przyciąga drobnym piaskiem, placem zabaw i wakacyjną, egzotyczną atmosferą. W ostatnich tygodniach o klubie zrobiło się głośno, bo gdy Warta zaczęła rozlewać się na nadwarciańskie łąki, zalała także klubową infrastrukturę, której w teorii w ogóle nie powinno być nad rzeką w sezonie zimowym.
W czwartek poznańska Gazeta Wyborcza podała, że klub nie wróci nad rzekę, co wzbudziło spore emocje. Jak podaje dziennik, miasto wezwało klub do usunięcia platform i uporządkowania terenu, czego nie zrobiono. Właściciela obciążono więc karą. Jeśli do 11 maja nie opuści miejskiego terenu, miasto planuje wystąpić na drogę sądową.
Skontaktowaliśmy się z szefostwem klubu. Jak mówi nam Marta Grabianowska, Klub Na Fali w tym roku wraca nad Wartę w Poznaniu. - Nie zdążymy na majówkę, ale otwarcie planujemy podobnie jak przed rokiem na drugą połowę maja - mówi. - Jesteśmy w kontakcie ze wszystkimi urzędami, obecnie jesteśmy na etapie uzyskiwania niezbędnych zgód. Wnioski zostały już złożone, procedura trwa - dodaje.
Jak mówi Grabianowska, klub w Poznaniu ma działać w takiej samej formie jak w ubiegłych latach. - Nowością będą palmy, które będą nie tylko zdobić nasz klub, ale które będzie też można u nas kupić i zabrać do domu - kończy.
Najpopularniejsze komentarze