Pościg rodem z "Szybkich i wściekłych" na wielkopolskich trasach zakończony w areszcie
Wszystko rozgrywało się na terenie powiatu śremskiego we wtorek wieczorem.
- Około godz. 20.05, policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego w Śremie na ulicy Al. Solidarności zauważyli, że peugeotem kieruje znany im mężczyzna, który wcześniej bywał zatrzymywany i w ogóle nie posiadał uprawnień do kierowania. Funkcjonariusze ruszyli więc za tym pojazdem. Kiedy kierujący peugeotem zauważył radiowóz, przez podwójną ciągłą zmienił kierunek jazdy - wyjaśnia Ewa Kasińska ze śremskiej policji.
Policjanci dawali kierowcy sygnały do zatrzymania, ale ten nie stanął. Przeciwnie, zaczął uciekać w kierunku Nochowa. - Uciekający, kompletnie nieodpowiedzialny mężczyzna popełniał różne wykroczenia drogowe stwarzając duże zagrożenie dla siebie oraz innych uczestników ruchu, zarówno kierujących pojazdami, jak i pieszych. W Nochowie na skrzyżowaniu ul. Śremskiej i Ogrodowej spowodował kolizję z fordem focusem, którego kierująca wykonując manewr skrętu w lewo zatrzymała się, aby przepuścić inny pojazd. Po spowodowaniu zdarzenia drogowego, kierujący uszkodzonym peugeotem przejechał jeszcze około 150 metrów i zatrzymał się na lewym pasie ruchu - dodaje.
Mężczyzna zatrzymano. To 28-latek notowany za kradzieże i włamania. Wiózł pasażerkę, której nic się nie stało. Nie ucierpiała też prowadząca forda i jej dwie córki, które przewoziła. - Zatrzymany 28-latek miał przy sobie kilkanaście gramów metamfetaminy. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się też, iż obecnie ma dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Mężczyzna był trzeźwy, ale została mu pobrana krew do badań, aby sprawdzić czy był pod wpływem narkotyków.
28-latek trafił do aresztu. Za swój czyn odpowie przed sądem.