Reklama
Reklama

Poznańskie przystanki toną w "petach" i "małpkach". "Od samego patrzenia robi się niedobrze"

fot. Joanna
fot. Joanna

O sprawie poinformowała nas Czytelniczka.

- Przystanki tramwajowe / autobusowe wyglądają jak wielkie popielniczki, w tramwajach słychać komunikat o tym, że nie można palić w ich obrębie Po pierwsze ludzie tego nie przestrzegają, po drugie - nikt tego nie pilnuje - zauważa Joanna. - Z 2 miesiące temu miałam sytuację, w której starsze osoby paliły na przystanku, akurat na przeciw podjechała straż miejska, więc podeszłam i powiedziałam o sytuacji. Powiedzieli, że zaraz podejdą. Osoby te zdążyły sobie spalić na spokojnie i rzucić pety na chodnik. Straż miejska zero relacji i to nie pierwszy raz. Przesyłam zdjęcia przystanku Kosińskiego. Od samego patrzenia robi się niedobrze - dodaje.

Zima nad morzem? Magia pustych plaż, szum fal, relaks w ciszy. Zarezerwuj pobyt już dziś, naładuj baterie nad Bałtykiem.
REKLAMA

Przemysław Piwecki ze straży miejskiej przyznaje, że problem występuje na przystankach w całym mieście. - Bardzo trudno jest "złapać" osobę zanieczyszczającą - nadal miejsca przesiadkowe "toną w małpkach", papierkach, czy niedopałkach papierosów. Za palenie papierosów i spożywanie alkoholu mandaty są wystawiane regularnie. Potwierdzają to dane za styczeń: 152 osoby ukarano za palenie papierosów w miejscach objętych zakazem, 68 osób ukarano za spożywanie alkoholu w miejscach zabronionych, instytucjom komunalnym i innym jednostkom przekazano 668 zaleceń porządkowych - wymienia.

Równocześnie strażnicy opisuję sytuację, jaka występuje w rejonie pętli komunikacyjnej na Starołęce. Tylko w ostatnich dniach mundurowi interweniowali tam w sprawie zaśmieconych terenów.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

1℃
-5℃
Poziom opadów:
5 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
15.90 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro