Klub Na Fali ma zdemontować infrastrukturę znad Warty. "Obszar szczególnie zagrożony powodzią"
Wody Polskie zobligowały właściciela do podjęcia działań.
W tej sprawie napisał do nas Czytelnik, który skontaktował się z Wodami Polskimi. Jak wskazywał, Warta wylewa, a infrastruktura klubu Na Fali może zostać zalana lub porwana przez wysoką wodę. Odpowiedziała mu urzędniczka Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.
- Elementy infrastruktury Klubu "Na Fali" aktualnie nie powinny znajdować się na terenie zalewowym nad Wartą - czytamy w odpowiedzi. - Właściciel/zarządca obiektu Klubu "Na Fali" nie uzyskał wymaganych zgód na całoroczne lokalizowanie obiektu na wskazanym obszarze, jednakże bez uzyskiwania dalszych pozwoleń/zgłoszeń może ww. obiekty lokalizować na okres 180 dni. Wskazujemy, że do obowiązku właściciela/zarządcy obiektu Klubu "Na Fali" należy kontrolowanie na bieżąco sytuacji hydrologicznej, a w przypadku nadejścia wezbrania, co ma aktualnie miejsce, niezwłoczne usunięcie infrastruktury z obszarów zagrożonych powodzią. W związku z powyższym właściciel/zarządca obiektu Klub "Na Fali" został zobowiązany do niezwłocznego usunięcia elementów infrastruktury z obszaru szczególnego zagrożenia powodzią.
Skontaktowaliśmy się z klubem. Rafał Pogłodziński, współwłaściciel wyjaśnia, że klub nie otrzymał jeszcze pisma z Wód Polskich w tej sprawie. - Stan ostrzegawczy został przekroczony wczoraj, gdy tylko otrzymamy pismo, skontaktujemy się z Wodami Polskimi i będziemy się przygotowywać do wywiezienia infrastruktury, która obecnie jest składowana na działce obok tej, na której w sezonie zlokalizowany jest nasz klub - mówi.
Najpopularniejsze komentarze