Reklama
Reklama

Koniec koczowiska Romów na byłych działkach przy Lechickiej? Jeśli to nastąpi, Romowie mogą dostać lokale zastępcze od miasta

Widok na koczowisko | fot. Czytelnik
Widok na koczowisko | fot. Czytelnik

Sytuacja jest obecnie hipotetyczna, ale w końcu może do tego dojść.

W piątek informowaliśmy, że w listopadzie do urzędników wpłynął wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia "Budowa zespołu budynków wielorodzinnych, wraz z infrastrukturą towarzysząca, zlokalizowanego przy ul. Tymienieckiego w Poznaniu. To teren, na którym dziś żyją Romowie. Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że to właściciel terenu przymierza się do jego sprzedania, ale już z przygotowanym wstępnym projektem zabudowy.

Do naszych doniesień odniosło się Radio Poznań sprawdzając, co stanie się z Romami, jeśli rzeczywiście w tym miejscu zaczną powstawać bloki. Z ustaleń Biura Spraw Lokalowych UM, obowiązywać tu może standardowa procedura eksmisji. Gdy właściciel terenu pójdzie do sądu, sąd może osobom tam zamieszkującym przyznać lokal zastępczy, który będzie musiało udostępnić miasto.

Mieszkańcy koczowiska to według miasta osoby bezdomne, którym pomocy udziela Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. W ubiegłym roku na zasiłki dla tej społeczności przeznaczono ponad 300 tysięcy złotych.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

22℃
8℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
29 km
Stan powietrza
PM2.5
12.37 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro