"Najdroższe frytki w Polsce" na poznańskim Jarmarku Świątecznym?
Tak twierdzi znany youtuber.
Książulo, youtuber mający blisko 900 tysięcy subskrybentów zajmujący się tematyką jedzeniową, odwiedził w ostatnich dniach poznański jarmark na placu Wolności i nie był do końca zadowolony. Najpierw spróbował oscypków i jak stwierdził, jest drożej niż na jarmarku w Toruniu. Ale oscypek poznański smakował youtuberowi bardziej od tego z Torunia.
Następnie spróbował corndogów. Jak ocenił, cena 15 złotych za dwie sztuki jest niezła. Smak też został oceniony jako dobry. Co dalej? Szaszłyk za 55 złotych. Bigos za 25 złotych, a kiełbasa za 32 złote. Wszystkie z dodatkami w postaci chleba. Kubek barszczu kosztował 12 złotych i youtuber przyznał, że jest dobry. Pozytywnie ocenił kiełbasę. Szaszłykowi dostało się natomiast za wygórowaną cenę.
Następnie "tester" trafił do miejsca, w którym sprzedają belgijskie frytki. Wyjaśnił, że będą to chyba najdroższe frytki w jego życiu. Mała porcja kosztowała 18 złotych i co istotne, były to frytki mrożone. - No nie bardzo. Mocno spieczone z zewnątrz i w środku puste. To jest dla mnie totalny skam. 20 złotych za takie frytki. No żal.pl. Szkoda słów - skwitował.
Całość można zobaczyć tutaj:
Najpopularniejsze komentarze