Policjanci, strażacy i pogotowie przy budynku Green Point na Wildzie. Były krzyki i wchodzenie do mieszkania przez balkon
Do zdarzenia doszło przed południem.
W tej sprawie napisało do nas kilka osób. - Coś się stało przy Green Point. Na miejscu straż pożarna i policja - napisał Czytelnik. Poznański Trójkąt Bermudzki napisał do nas natomiast, że policjanci krzyczeli do kogoś "połóż się na ziemi", a dodatkowo doszło do wyłamania drzwi balkonowych.
Marta Mróz z poznańskiej policji potwierdza, że funkcjonariusze rzeczywiście interweniowali na miejscu. - Zgłoszono nam, że w jednym z mieszkań ktoś może potrzebować pomocy. Gdy jednak weszliśmy do środka okazało się, że nikt tej pomocy nie potrzebował i był to fałszywy alarm - mówi. Andrzej Borowiak z policji doprecyzował, że zgłoszono kobietę wzywającą pomocy z balkonu. Jak poinformował Borowiak - "okazało się jednak, że był to element pewnej inscenizacji".