Reklama

Kamery w szatniach również w Termach Maltańskich. "Dokładnie nad przebieralniami. Szok!"

fot. Czytelnik
fot. Czytelnik

Nie jest to pierwszy sygnał w sprawie tych kamer, jaki dotarł do naszej redakcji.

W czwartek Radio Poznań opisało sytuację z podpoznańskiego basenu "Akwen" w Koziegłowach. Jedna z użytkowniczek pływalni poskarżyła się w rozgłośni, że w szatniach zamontowane są kamery. Dyrektor tłumaczył, że zamontowano je na prośby użytkowników i są pomocne, gdy np. ktoś coś zgubi lub doszłoby do kradzieży.

TEJ! Zasługujesz na jesienny relaks. Linea Mare***** nad morzem to idealne miejsce na wypoczynek wśród sosnowych lasów. Odkryj spokój i komfort w wyjątkowym otoczeniu.
REKLAMA

Po naszej publikacji na ten temat odezwał się do nas Czytelnik w sprawie kamer zamontowanych w szatniach Term Maltańskich. - W nawiązaniu do Państwa artykułu o kamerach na basenie, w załączniku przesyłam zdjęcie z Term Maltańskich. Tam poszli o krok dalej, są zainstalowane dokładnie nad przebieralniami. Szok! Dlaczego w takim miejscu są te kamery? Czyżby włodarze Term Maltańskich nie mieli wyobraźni? Ciekawe jak bawią się pracownicy przeglądający monitoring - napisał Marcin.

NIe jest to pierwszy sygnał w sprawie Term, jaki odbieramy. Już w 2011 roku, po otwarciu poznańskiego aquaparku, pisaliśmy o uwagach klientów dotyczących właśnie kamer w szatniach. Już wtedy pojawiały się obawy, że kamery mogą być ustawione na przebieralnie. - Kamery faktycznie znajdują się w szatniach, ale są skierowane wyłącznie na szafki. Zamontowano je po to, by w przypadku podejrzenia kradzieży można było spojrzeć na zapis monitoringu. W samych przebieralniach, czyli miejscach, gdzie się rozbieramy, kamer nie ma i nie będzie - zapewniała ówczesna prezes Term Maltańskich Magdalena Wesołowska.

5 lat później, w roku 2016, Łukasz Kubiak, ówczesny rzecznik Term Maltańskich, również zapewniał nas, że klienci nie są podglądani. - Rozumiem, że osoby, które korzystają z tego typu kamer wyposażonych w kopułę, mogą myśleć, że kamery umieszczone w szatniach się obracają, ale nasze nie mają takiej funkcji - mówił. - Te kamery są nieruchome i są ustawione na szafki. Wykorzystywane są do tego, by pomóc klientom w sytuacji, gdy np. dojdzie do pomyłki - dodał. Zdarza się, że klient nie może otworzyć szafki, w której twierdzi, że zostawił ubrania, a okazuje się, że swoje rzeczy umieścił w zupełnie innej szafce.

Jerzy Krężlewski, prezes Term, pytany dziś o kamery w szatniach zapewnia, że w tej kwestii nic się nie zmieniło. - Kamery mają podgląd wyłącznie na szafki. Potwierdziła to kontrola z Generalnego Inspektoratu Ochrony Danych Osobowych, którą u nas przeprowadzono kilka lat temu - mówi.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Problemy na Ławicy przez pogodę
9℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
20.00 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro